Pogrzeb ks. Stanisława Marczaka.
W środę, 24 lipca o godz. 12:00 w kościele p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej – Sanktuarium Matki Bożej Królowej Nieba i Ziemi w Jaśliskach odbyły się uroczystości pogrzebowe ks. dr Stanisława Marczaka.
W tej parafii przyszedł na świat i tam spędził swoje emerytalne lata. Msza święta była koncelebrowana przez ks. bp Kazimierza Górnego. W pożegnaniu zmarłego Księdza wzięli udział: biskup Edward Frankowski, kolega z tego samego rocznika WSD w Przemyślu, ks. dr hab. Piotr Steczkowski, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie i ks. dr hab. Waldemar Janiga z WSD w Przemyślu – (niegdyś uczniowie I LO w Jaśle), oraz liczni księża z parafii z Jasła, Rzeszowa, Załęża, Zręcina, Sanoka, Jarosławia (gdzie ks. Marczak sprawował posługę kapłańską) oraz jego uczniowie z WSD w Rzeszowie, siostry Sercanki z Jaślisk.
W uroczystości pogrzebowej uczestniczyły poczty sztandarowe „Solidarności” z Jasła, oraz miejscowej OSP, oraz licznie zgromadzeni parafianie z Jasła, Rzeszowa, Załęża, Jaślisk i okolicznych miejscowości.
Po Mszy św. przy trumnie zmarłego mowy pożegnalne wygłosili: ks. bp Edward Frankowski, wójt Gminy Jaśliska Beata Madej, zastępca burmistrza Jasła Przemysław Baciak, prezes Stowarzyszenia „Solidarni w Jaśle” Kazimierz Rozenbeiger, przewodniczący Zarządu Regionu Podkarpacie NSZZ „Solidarność” w Krośnie Krzysztof Fal, proboszcz parafii w Jaśliskach ks. Jacek Zarzyczny, krajan z Jaślisk ks. Norbert, przedstawiciele rady parafialnej, przełożona Sióstr Sercanek w Jaśliskach oraz brat ks. Stanisława.
Po nabożeństwie kondukt pogrzebowy udał się na cmentarz parafialny, gdzie złożono trumnę z ciałem szanowanego kapłana. Procesję na cmentarz prowadził biskup Edward Frankowski.
.
Mowa pożegnalna wygłoszona przez prezesa naszego Stowarzyszenia Kazimierza Rozenbeigera:
.
W imieniu jasielskiej „Solidarności” i Stowarzyszenia „Solidarni w Jaśle” pragnę pożegnać cię drogi nasz kapelanie „Solidarności”.
Śp. ks. Stanisław Marczak 23 sierpnia 1974 r., czyli 50 lat temu, rozpoczął pracę w Parafii Św. Stanisława BM w Jaśle, jednocześnie będąc katechetą w I LO w naszym mieście. Od początku aktywnie uczestniczył w życiu społeczeństwa jasielskiego zyskując opinię kapłana zabiegającego o poszanowanie godności człowieka, jego prawa do wolności i sprawiedliwości. W swoich publicznych wystąpieniach piętnował zło i wskazywał drogi prowadzące do naprawy. Wielokrotnie podejmował temat walki z alkoholizmem w głoszonych homiliach i wystąpieniach publicznych. Szeroko znany był jego udział w sesji Rady Miejskiej, w czasie której miano podjąć decyzję o zwiększeniu punktów sprzedaży alkoholu. W każdym wystąpieniu był stanowczy i bezkompromisowy.
Gdy w 1980 r. tworzono pierwsze struktury Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” ks. Stanisław wspierał te działania służąc radą i bezpośrednią pomocą. 25 października 1980 r. uczestniczył aktywnie w pierwszym spotkaniu przedstawicieli jasielskich zakładów pracy, podczas którego powołano Międzyzakładowy Komitet Założycielski NSZZ „Solidarność” w Jaśle. W stanie wojennym zainicjował odprawianie comiesięcznych mszy świętych w jasielskim „Kościółku”, a wygłaszane podczas nich homilie przepełnione były troską o przyszłość Ojczyzny i godność Polaków. Pozwolę sobie przytoczyć kilka zdań z jego kazania wygłoszonego 1 stycznia 1982 r.
O czym mówić, jakie składać życzenia ? Nie sposób zapomnieć o zabitej nadziei, o losie uwięzionych, internowanych. Co robić w takim anormalnym czasie ? Światowy Dzień Pokoju, ale jak mówić o pokoju, skoro w Polsce stan wojenny. Czy człowiek szlachetny jest zdolny słuchać muzyki, oglądać filmy w okresie żałoby narodowej ? Byłoby nietaktem wobec tych, którzy zginęli, wobec uwięzionych, wobec cierpienia narodu. Cała nadzieja w Bogu i Tej, która dana została naszej Ojczyźnie jako pomoc i obrona. Pozostaje modlitwa. Do Boga zawsze należy ostatnie słowo.
Był w tym czasie szykanowany przez SB poprzez wzywanie na przesłuchania i kierowanie gróźb pod jego adresem. Podczas jednego z przesłuchań na komendzie MO w Krośnie grożono księdzu, że może wypaść z dziesiątego piętra.
Dzięki ks. Stanisławowi powstało i rozwinęło niezwykłą aktywność Duszpas- terstwo Ludzi Pracy. W Domu Parafialnym przy Parafii Św. Stanisława BM odbywały się spotkania z działaczami opozycji. Ks. Stanisław służył bezpośrednią pomocą w przygotowaniu i zamontowaniu na frontonie „Kościółka” tablic poświęconych pamięci Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki oraz Marszałka Józefa Piłsudskiego. Tablicę poświęconą ks. Jerzemu osobiście przewiózł z plebanii do „Kościółka”.
Na 40 – lecie powstania NSZZ „Solidarność” poświęcił pamiątkową tablicę umieszczoną na frontonie „Kościółka”. Znamienne są słowa na niej umieszczone:
Kościół Św. Stanisława BM był i pozostanie miejscem szczególnym dla „Solidarności”. Tu zanosiliśmy modły za Ojczyznę. Tu, wspierani przez ofiarnych duszpasterzy, czerpaliśmy siły w służbie dla dobra Polski.
Właśnie w tym kościele, naszym solidarnościowym „Kościółku”, ks. Stanisław służył Bogu, parafianom i jaślanom przez 20 lat.
Jeden z działaczy „Solidarności” powiedział:
Ks. Stanisław po prostu mówił prawdę, która wtedy była zakazana. Zadawał trudne pytania. Ośmielił się publicznie i w liście wysłanym do funkcjonariuszy partyjnych w Warszawie zapytać, czy jest obowiązek uczestniczenia w pochodach pierwszomajowych. Ku zaskoczeniu otrzymał odpowiedź, że nie ma takiego obowiązku. Taką informację przekazał uczniom w szkole.
To był człowiek, który bez względu na czasy, bez względu na okoliczności, po prostu mówił prawdę. Ks. Stanisław na prośbę członków Stowarzyszenia „Solidarni w Jaśle” przyjeżdżał do Jasła. Nie opuścił żadnej rocznicy powstania „Solidarności” oraz mszy świętej odprawianej za zmarłych członków „Solidarności”. W czasie homilii głoszonej 18 listopada 2022 r. powiedział:
Czy uda nam się w jakiejś mierze odtworzyć tamten czas, tamtą atmosferę. Pamiętamy! Tu w kościele, jeden obok drugiego przed Najświętszym Sakramentem, wpatrzeni w Matkę Bożą, przeżywając mszę świętą, modląc się do Tego, którego nazywamy Ojcem, byliśmy sobą, mogliśmy spojrzeć sobie w oczy, swobodnie oddychać, byliśmy bezpieczni, czuliśmy się wolni. Tak było! Czy potrafimy jeszcze solidarnie się modlić za siebie, za Ojczyznę ? Czy uda nam się jeszcze tak, jak wówczas, zaśpiewać „Ojczyzno ma” czy „Boże, coś Polskę” – mówił do nas ks. Stanisław w czasie mszy świętej za zmarłych członków „Solidarności”. Jego wspaniałe homilie nie tylko krzewiły Ewangelię Bożą, ale także dodawały otuchy i krzepiły serca słuchających.
Bóg pozwolił mu dokonać wielu wspaniałych duchowych dzieł ku pożytkowi Parafii Św. Stanisława BM w Jaśle, młodzieży licealnej i szeroko rozumianej społeczności jasielskiej. Jesteśmy za to wdzięczni Panu Bogu i prosimy Go, aby w Swojej łaskawości i miłosierdziu obdarzył go radością życia wiecznego.
Z bólem serca żegnamy cię drogi kapelanie jasielskiej „Solidarności”.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj mu wieczne spoczywanie.
Inne relacje:
Pogrzeb ks. Stanisława Marczaka w Jaśliskach: pożegnanie legendarnego kapelana „Solidarności” w Jaśle
Pogrzeb ks. Stanisława Marczaka w Jaśliskach.
Foto: W. Staniszewski
Foto: J.Nowak