Jasło – 37 rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych.
W dniu 30 sierpnia Kazimierz Rozenbeiger, Paweł Pietrusza, Jerzy Nowak i Jan Hap nawiedzili groby zmarłych, którzy współtworzyli jasielską „Solidarność”: ks. Stanisława Kołtaka, Kazimierza Dubasa, Stanisława Galona, Ryszarda Szczepańskiego i Karola Głowy.
Zapalono znicze i przy każdym grobie odmówiono modlitwę:
Boże, Ojcze Niebieski, polecamy Ci pokornie naszego zmarłego ….. Ty znasz jego życie, pracę i zasługi dla Solidarności. Przez mękę i śmierć Twojego Syna, w którego wierzył, przebacz mu wszystkie grzechy i przyjmij do Twojego Królestwa Niebieskiego. Nam dopomagaj do uczciwego i solidarnego życia, byśmy mogli spotkać się z nim w szczęśliwości wiecznej. Amen. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie …
W dniu 31 sierpnia przed Mszą św. sprawowaną w kościele p.w. św. Stanisława B.M. zapalono znicz pod tablicą bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Mszę św. koncelebrowaną sprawowali: ks. dr Stanisław Marczak, ks. Piotr Trela, ks. Marek Jaworski i ks. Daniel Midura. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. dr Stanisław Marczak.
Po Mszy św. pod tablicą bł. ks. Jerzego Popiełuszki wiązanki kwiatów złożyli: członkowie NSZZ Solidarność, Stowarzyszenie Solidarni w Jaśle, starosta jasielski i przewodniczący Rady Powiatu, burmistrz m. Jasła i radna Rady Miejskiej. Okolicznościowe przemówienie wygłosił kol. Paweł Pietrusza. Na zakończenie odśpiewano pieśń „Boże coś Polskę …”
W dniu 3 września Kazimierz Rozenbeiger, Paweł Pietrusza i Jan Hap uczestniczyli w Mszy św. sprawowanej w intencji Ojczyzny i internowanych w roku 1981, w Bazylice Kolegiackiej w Krośnie. Po Mszy św. nastąpiło poświęcenie i zainstalowanie „Krzyża Internowanych” na placu kościoła.
Zobacz również:
Msza święta w intencji Ojczyzny i osób internowanych w Krośnie
Foto: J.Nowak, P.Pietrusza
1 Komentarz Dodaj komentarz
Podczas, gdy wielu z trwogą przygląda się manewrom armii rosyjskiej i zastanawia się (zresztą nie bez podstawy), czy nie uderzy ona po raz kolejny na Europę Wschodnią, Moskwa ma plany o wiele sprytniejsze (choć wcale się z nimi nie afiszuje). Po co używać własnej armii tam, gdzie całą „brudną robotę” mogą zrobić „miejscowi działacze”, zaś „ciemny lud” jeszcze będzie z tego zadowolony i będzie uważać to za własne zwycięstwo? Tym bardziej, że takie numery już się udawały w przeszłości…
https://urbietorbi-apokalipsa.net/pl/bl/2017-09-16-nowy-bolek.html