JANUSZ ŚNIADEK – W CZASIE UROCZYSTOŚCI POGRZEBOWYCH W KRAKOWIE (FRAGMENTY)
Leszku, przyjacielu drogi, przybyliśmy do Krakowa z całego świata. Jak zawsze jest przy Tobie „Solidarność”, od której wszystko się zaczęło, której byłeś zawsze wierny. Tylko wieniec , który chciałeś złożyć w katyńskim lesie, przetrwał katastrofę. Pamięć i prawda są silniejsze od największych tragedii. Solidarność Polaków w dniach żałoby to hołd dla Ciebie, Twojej Małżonki i wszystkich ofiar. To wieniec pamięci polskich serc. Chcemy, aby przyszłość naszego narodu, Europy i świata wyrastała z pamięci, opierała się na prawdzie. Ktoś powiedział, że Twoje życie było drogą do Katynia. Ta tragedia powinna nas złączyć.
Drodzy przyjaciele z całego świata, proszę Was, powiedzcie wszystkim, jak Lech Kaczyński kochał prawdę, jak o nią walczył. Powiedzcie o tych tłumach pod Wawelem.
Leszku, płaczemy po Tobie wszyscy. Świat pracy i prości, często ubodzy ludzie. Płaczemy, bo byłeś dobrym człowiekiem. „Solidarność” upomniała się o wolność, o sprawiedliwość społeczną i obecność krzyża w życiu publicznym. Tym wartościom dochowałeś wierności jak nikt inny. Dlatego zawsze z dumą będziemy mówić o Tobie: Człowiek „Solidarności”. Ojciec Święty Jan Paweł II nauczał: „Nie ma solidarności bez miłości”. Jak mało kto kochałeś swoich najbliższych, kochałeś ludzi. Podkreślałeś jako prezydent, że solidarność potrzebna jest w skali globalnej. W walce z głodem, przemocą, w walce o prawa ludzi. Rozumiałeś, że solidarność to zobowiązanie nie tylko dla naszej Ojczyzny, ale i dla innych narodów.